russia.abroad.1917-1945 

 

 

Фотоархив | Библиотека | Acta Rossica | Энциклопедия Зарубежной России | Форум 

Dola Rosyjskoji Emigracji - Доля русской эмиграции

Статья напечана в русинской газете Руска Правда, выходящей в Кракове в 1926-1929 гг. на русинском языке [Ruska Prawda, No 12 (36), Rik III, Hrudeń 1928, s. 2-3. (Redakcija i Administracija w Krakowi, Batorego 1. Wydaje i widpowidaje Stefan Koss)].

Газета выходила один раз в месяц; прежде всего, информировала о жизни русинского меньшинства в Польше и заграницей (особенно в Канаде и Бразилии), затрагивала некоторые общеполитические и межнациональные вопросы, занималась просветительской деятельностью. Особенность самой газеты заключается в использовании польского латинского алфавита, отсюда в тексте встречаются польские буквы, такие как: ł (л),  ś (сь), ń (нь), ż (ж).

Текст статьи публикуется полностью с сохранением всех особенностей оригинала.


 

Jak jeszcze w maju myn. roku pysałyśmo, student Wojciechowskij, Rosjanyn, prawosławnyj striływ do perejizdżjuczoho samochodom radnyka sowitskogo posolstwa u Warszawi - Ałeksija Lizarewa, ale ne trafyw i zastaw aresztowanyj.

Na deń 30 hrudnia rozpysana zistała rozprawa w sudi w Warszawi a wynownykowy hrozyt kara dowholitnioji wiaznyci, a nawit' kara smerty.

 

* * *

 

Szczo jakyjś czas i to osobływo w Polszczi rosyjski emigranty - biżenci wykonujut zamachy na bolszewyckych predstawyteliw, tomu dva roky student - Rosjanyn Kowerda wykonaw zamach i zastriływ rosyjskoho bolszewyckoho predstawytela Wojkowa, teper toj Wojciechowskij, kotoromu znowa, zamach ne wdaw sia.

Zamachiwci wse podajut, szczo roblat to z pimsty za znyszczenie Rosji czerez bolszewykiw. Wojciechowskomu nadto bolszewyky roztrilaly otcia w Kyjiwi.

Emigranty rosyjski rozjichałyś po ciłim świti. Bude ich w ciłij Europi zo 3 miljony. Najbilsze ich osełyło sia w Juhosławji (Serbji), de kozaky i prosti sołdaty wziały sia za uprawu rili, bo Riad tamosznyj perestaw dawaty zapomohy.

Mensza czast' biżenciw osiła w Bołharji i Hrecji, a inteligencja najbilsze w Czechach, Prusach i Francji, no i u nas w Polszczi.

Pereważno to pobicz oficyriw - bohaczi, kotri łedwo z żytiem wtikły, a łysz mało z nych prywezło zi sobow dorohocinnosty, z kotrych podażi tepr żyje. Do takych nałeżat wełyki kniazi rosyjski, sydiaczi w Francji; ti, kotri na swoje szczastie mały hroszi złożeni w zahranycznych bankach.

Pereważna czast emigrantiw pryjichała z Rosji pered bolszewykamy tak, jak stojat, bez hrosza poneże w Rosji dobre im sia powodyło, tak trudno buło jakoś dawnijszym pomiszczykam (obszarnykam), derektoram bankiw, generałam abo ich żenam, braty sia za jakuś robotu, bo i niczoho ne umiły. Ałe lude z myłoserdia brały ich do praci. Bohato ludyj zhynuło na wojni, to i potreba buło ruk do praci. Oś i inteligencja, żinky gubernatoriw i generałiw zaczały praciuwaty jako pokojiwky, po skłepach, hostynyciach (hotelach). Ot, szczoby żyty! Toj znowa wziaw sia za torhowlu i prowadyt malisińku kramnyciu, sej chodyt po domach i zbyraje zamowłenia na wuhol czy szczoś inszoho.

Wsich ich mymo bidy trymaje pry żytiu nadija na upadok bolszewyckych riadiw i poworot do Rosji.

Nam odnak dywno, jak take wełyke czysło ludeej mudrych i zdibnych mohło dopustyty do zapanowania bolszewykiw. Koby buła inteligencja rosyjska, wsi ti adwokaty, doktory i czynownyky ne buły zenadto hulały i bawyły sia, a narodowy ne zawertały wse hołowy i ne nasyłały na neho riżnych popiw Rasputyniw, toby do toho neszczastia Rosji ne pryjszło. Ałe koły narid zobaczyw, szczo to szkidnyky, widhonyw ich het. Ałe rosyjskyj narid dobryj i poctywyj, ne splamyw sia krowju, to zrobyły riżni Chinczyky, Łatyszy i Tatary w pywnyciach czerezwyczajok de wymordowały takoż około 2 miljony robitnykiw - bidakiw.

 

* * *

 

Polszcza łysz maje kłopit z tymy emigrantamy. Takyj mołodyj student dumaje sobi, szczo swoim zamachom Boh zna jak zaszkodyt bolszewykam, a szkodyt Polszczi, kotru pidozriwajut budtoby ona umyslno organizowała terorystyczui zahowory na bolszewyckych uridnykiw. W Rosji żrut i swariat sia miż sobow bolszewycki werchowody na dobre, robiat protyw włady swojeji zahowory jak dawnijsze protyw "burżujiw", ałe ta włada wże 10 lit istnije syłoju i terorom i tilko borba domowa może ich znyszczyty. Tak kinczyt kożda rewolucja.

 

 

 

 

 

 

 

 


Rambler's Top100 copyright © 2001 by mochola, last updated October, 24th Y2K+2, best with IE5.5 1024x768px, 11 sec over 56.6 bps